Spódnice maxi po raz kolejny wracają do łask! Dawniej, kobiety były wręcz zmuszone do ich noszenia, a jakakolwiek zmiana długości wywoływała niemalże skandal... A dziś? Pomimo tego, że możemy korzystać ze współczesnej mody i bezkarnie ubierać krótkie spódniczki to i tak powracamy do tego, co było kiedyś. Wystarczy rozejrzeć się dookoła - spódnice do ziemi królują w tym sezonie i, co najciekawsze, nie są zarezerwowane tylko na oficjalne wyjścia, lecz przede wszystkim na co dzień! Oprócz tego, wcale nie muszą nawiązywać do kultury hippisowskiej i czarować niezliczoną ilością kwiatów, ozdób, wzorów itp., ale mogą być wykonane ze zwiewnych i jednokolorowych tkanin.
Jednak, decydując się na założenie takiej spódnicy trzeba uważać, żeby nie popełnić żadnej wtopy... Należy przede wszystkim pamiętać o zasadzie, że "co za dużo to niezdrowo". Jeśli spódnica posiada jakiś motyw, na przykład kwiatowy, warto zestawić ją z gładkim topem o stonowanym kolorze. Natomiast, gdy jest prosta, bez żadnych zdobień, można zaryzykować i skomponować do niej jakąś ciekawą górę - koszulkę z nadrukiem, czy innym ciekawym dodatkiem. Przy noszeniu długich spódnic dobrze jest też odsłonić nieco ramion czy szyi, ponieważ ubierając do nich (przykładowo) koszulę z wysokim kołnierzykiem, która będzie sprawiała wrażenie ciężkiej i przesadzistej, ktoś może pomylić nasz strój z habitem :D
Dlatego zawsze wtedy, gdy nie jesteśmy pewne, co pasuje do naszej spódnicy, najbezpieczniej będzie postawić na zwykły biały T - shirt, który ze wszystkim wygląda dobrze (: Warto też zapamiętać, że jeśli wybieramy elegancki look to dobrze byłoby zestawić spódnicę z krótkim żakiecikiem, czy twarzowym sweterkiem.
Sama zdecydowałam się jakiś czas temu na kupno spódnicy maxi, choć jak się okazało nie było to wcale takie proste zadanie, gdyż nigdzie nie mogłam znaleźć takiej, która by mi odpowiadała (jeśli znalazłam taką o odpowiednim fasonie to nie była w moim wymarzonym niebieskim kolorze lub na odwrót :P). W końcu, po wielu mękach i próbach, udało mi się ją zdobyć! :) Co prawda, jeszcze jej na sobie nie miałam, ale zapowiada się ciekawie, tym bardziej, że przede mną tygodniowy wypoczynek w Chorwacji (już nie mogę się doczekać! :D), więc na pewno nie raz ją wykorzystam (jest wykonana z cienkiego przewiewnego materiału, który idealnie nadaje się na ponad trzydziestostopniowe temperatury :P).
I na koniec kilka zdjęć, żeby przekonać się, że gwiazdy też ulegają modowym nowościom:
 |
| Magdalena Cielecka |
 |
| Beyonce | |
 |
| Małgorzata Socha |
A czy Wy także uległyście panującym trendom na długie spódnice? Co o nich myślicie?
Ja myślę, że kocham długie spódnice ;).
OdpowiedzUsuńfajne są
OdpowiedzUsuńmoja spódnica z wassyla jest podobna, uwielbiam ją nosić w lato, do topów oraz bluzek
OdpowiedzUsuńjestem zwiedziona, że w sezonie jesienno-zimowym muszę ubierać spodnie :(