poniedziałek, 13 sierpnia 2012

W kraju lawendy, czyli chorwackie kosmetyki...

Przez te osiem dni pobytu w Chorwacji zdążyłam się nieco zorientować w tamtejszym przemyśle kosmetycznym ;) Z tego, co udało mi się zauważyć, w większych sklepach i drogeriach (odwiedziłam między innymi drogerię DM) dominują takie marki kosmetyków, które można spotkać w każdym innym miejscu, także w Polsce. Wyroby takich koncernów jak Garnier, L'Oreal, Nivea czy Vichy oblegają półki sklepowe w działach kosmetycznych... Z jednej strony nie ma w tym nic dziwnego, w końcu są to firmy o zasięgu ogólnoświatowym, ale liczyłam też na duży wybór lokalnych kosmetyków (przykładowo: w Polsce nie brakuje rodzimych producentów, mamy przecież marki typu Bielenda, Verona, Ziaja i wiele innych). Co prawda, udało mi się znaleźć kilka kosmetyków będących wyrobami chorwackich firm (tak mi się przynajmniej wydawało, bo ich nazwy nigdy nie obiły mi się o uszy :P), ale ostatecznie na nic się nie skusiłam. Dlaczego? Były to głównie zwyczajne kremy do rąk, czy proste żele, a ja poszukiwałam ciekawych kremów, których skład opiera się na tamtejszych bogactwach roślinnych ;) A skoro o tym mowa...

Wakacje w Chorwacji kojarzone są przez niektórych z zapachem lawendy! Z tą rośliną w największym stopniu kojarzona jest wyspa Hvar, gdzie uprawa lawendy ma znaczy wpływ na dochody mieszkańców. Ponadto jest ona stosowana w medycynie, a nawet śródziemnomorskiej kuchni. I te znane każdemu olejki lawendowe wykorzystywane w kosmetologii! :D Dlatego tak bardzo chciałam zakupić jakiś kosmetyk z charakterystycznym w Chorwacji składnikiem... I jeszcze jedno: mam nadzieję, że teraz już nikogo, kto odwiedzi obojętnie jaką chorwacką miejscowość nie zdziwi fakt, że na co drugim straganiku z pamiątkami można kupić woreczki pachnące niczym innym jak lawendą (: 

Ponad miesiąc temu posadziłam krzaczek lawendy w ogrodzie... Ciekawe, czy doczekam  tak dorodnych krzaczków ;)


Miałyście okazję wypróbować typowo chorwackich kosmetyków? Lubicie zapach lawendy? (:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz