W poprzednim poście wspominałam, że przede mną tygodniowy pobyt w Chorwacji... Na obecną chwilę wszystko już za mną, bo wczorajszej nocy wróciłam do domu. Niestety :( A dlaczego jestem niezadowolona z tego, że po dłuższej nieobecności znów zawitałam u siebie? Dlatego, że w Chorwacji było tak fantastycznie, że smutno było opuszczać takie cudowne miejsce!
| "Nasza" plaża ;) |
Przez te siedem dni, które spędziliśmy w Chorwacji codziennie, nawet po kilka razy, odwiedzaliśmy plażę (inaczej być nie mogło skoro mieliśmy do niej około 5 minut pieszo :D), byliśmy tam dobrych kilka godzin, następnie wracaliśmy do apartamentu na pyszny obiadek, chwilę odpoczywaliśmy, a potem stawialiśmy na zwiedzanie, czyli coś, co kocham! ;) Niestety, trzeba przyznać, że w miejscowości, w której byliśmy, nie było zbyt wiele rzeczy, które można byłoby zwiedzić :( Jednak spacery na chorwacki deptak, przez malownicze i kręte uliczki wyglądające niczym jak te we Włoszech, prosto z komedii romantycznych, były bardzo, ale to bardzo przyjemne (:
| Robi wrażenie, prawda? (: |
A czy Wy miałyście tę przyjemność, żeby odwiedzić Chorwację? Jakie wrażenia? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz